Archiwum lipiec 2004


lip 15 2004 Miłość...:P
Komentarze: 5

mhhh szperałam sobie dzisiaj po internecie i znalazłam rzecz, a raczej tekst , który bardzo mi się spodobał...bo ma głębię i zawiera w sobie prawdę wg mnie:D jest on bardzo długi jednak ja wypisze to co spodobało mi się najbardziej:D jak domyslacie się będzie to coś związanego z miłością dlatego dedykuję to mojemu misiaczkowi:)

Miłość jest wtedy... gdy oddałabym Tobie swoja krew ,Gdy jesteś wiezieniem i sposobem na życie...Miłość jest wtedy gdy wiem ze oddam życie za Ciebie
Gdy nie złościsz się kiedy milczę.
i kiedy płacze
Gdy umierasz umiera cześć mnie razem z Tobą...Gdy wysychają na zawsze Twoje łzy a ja nie jestem zła
A tak naprawdę miłość jest wtedy gdy stajesz się moim
przyjacielem...I zrobił abym dla Ciebie tak wiele...
Miłość jest wtedy gdy mnie akceptujesz
Miłość jest wtedy gdy ocierasz moje łzy
Gdy siedzisz w wannie z gorącą woda i robisz mi miejsce
Gdy mi ufasz jak mnie nie ma...
Gdy w środku nocy zrobisz mi herbatę...i wtedy ,gdy Cię męczę i uszczęśliwiam:)Gdy myślę i milczę Ty mi towarzyszysz
Miłość jest wtedy gdy spisz obok mnie
Miłość jest wtedy gdy jesteś Stary a ja Ci mowie  moje Kochanie...
Gdy dajesz mi szczęście jakiego nikt nie daje..
Gdy płaczesz wiedząc ze ja płacze...
Gdy wiesz to .... czego inni nie wiedza
I kończąc grę o zmierzchu życia wiesz ze zagrałbyś raz jeszcze..
Gdy jesteś ze mną szczery, bo wiesz ze wszystko możesz mi
Powiedzieć...
A tak naprawdę miłość jest wtedy kiedy zawsze jesteś obok... KOCHAM CIĘ i jeżeli nawet czasem robię coś źle to nie specjalnie , a z miłości:**:)

dandi87 : :
lip 14 2004 tajemnicza podróz do m1:D
Komentarze: 0

mhhh czy taka tajemnicza to nie wiem , ale mądrością w tytule powiało hehe:P nie no jak tak czytam niektóre blogi to stwierdzam ,że moje notki są poniżej przeciętnej :P wiec postanowiłam , że też napiszę coś nudnego , ale w sposób prawdziwie literacki ...z zastosowaniem róznych "mądrych" słow heheh (jak widać nie zbyt mi to wychodzi...:P) .Zacznę więc od prawdziwie upojnej przejażdzki do m1 :D ...

Bło to tak: rano wstałam (jak codzień:P) umyłam się, wysuszyłam głowę i...zapomniałabym wcześniej umówilam się z Pawłem , że pojedziemy o 12:40 , więc jak jush mówiłam ...przyszykowałam się i wyruszyłam , bo o 12:20 miałam stać i czekać już na przystanQ:P tak zrobiłam , ale oczywiście Paweł dał na siebie troszkę poczekać:D (nie no kilka...minut nie było tak źle:P) więc wkońcu dotarł na przystanek, ale ... co się okazało?:P że musimy lecieć na Plac Piastów , bo z tego przystanQ busy w czasie wakacji do m1 nie jadą:> .Tak też zrobiliśmy poszliśmy na przystanek , wsiedliśmy do busa i tak oto zaczeła się nasza przygoda:D

Po hmmm iluś tam minutach (nie kliczyłam) widać było już m1 ...wysiedliśmy i popędziliśmy w poszukiwaniu promocji z coca-coli , bo miałam wymienić mamie korki:P heh nie znaleźliśmy , bo jak się okazało wymieniają je tylko w piątki, soboty i niedziele:P hehe , ale co tam:D zaciągnęłam mojego biednego PawełQa do kilQ sklepów pooglądać ciuszki (jak to zwykle baby):D ... pozwiedzaliśmy kilka (prawie wszystkie) sklepów i spowrotem do domu ... mhh z jednym szczegółem , bo z innego przystanQ ...oddalonego troche od m1:P bo z tego obok sklepu bus odjezdzlał dopiero za pół godziny:D ... doszliśmy i przyjechaliśmy:D potem odprowadziłam troche PawełQa no i do domu ... no koniec ekscytuljącego dnia... Teraz siedzę przed kompem jak widac i piszę chorą notke z nudów bo wszystkie kumpele wyjechały... a Paweł pojechał do kolegi hehe... moze jeszcze cos wykombinuję ciekawego a ja nie to posprzątam mieszkanie , pooglądam tv i pójde spać:P a potem może jeszcze gg?:p tak wiem wiem interesujące plany ... heh :):P

dandi87 : :
lip 12 2004 ...:)
Komentarze: 2

Siema , dzisiaj w sumie nic ciekawego:P rano wstalam jak zawsze...śniadano,sprzatanko i te sprawy:D potem poszłam z Sylwia zobaczyć gdzie ma praktyki i... musiałam zadzwonić do biura turystycznego:( wrrr heh:P potem było jush duuużo lepiej :P spotkanko z Pawłem , ale tylko na chwile bo pojechali z Pyziem szukać sprzętu:D aaa no i najważniejsze 40 minut:> kto wie ten wie , ale karę jush wymyslam:> hehehe:P potem poszłam do Agi...poszłyśmy do Mc'Donalda na lody (hehe stawiała to co się będę) i wróciłam do domQ a teraz wcinam pyszna ptysie i czekam ash wejdzie na gadu moja miłość ...:D pozdrawiam i zostawcie komenty:D

dandi87 : :
lip 10 2004 Czas napisać coś nowego:P
Komentarze: 6
(heh i obrazek jush tesh jest:P)

Od kilku dni szukam jakiegos sensownego obrazka do mojej notki, ale jak narazie nie dam żadnego, bo tak patrzac na niektóre z tych co znalazłam to ash sie odechciewa:D ale do nastepnej mysle , że jush coś znajde...

mhhh co u mnie , w sumie nic ciekawego, życie sie kreci, Ewcia wyjechała na wakacje , ja zaniedługo do Niemiec... Paweł tesh gdzieś tam ma jechac:(

Szczerze wolałabym jechać z PAwłem gdzies na całe wakacje . albo przynajmnie zostac tutaj oczywiście z nim:P no, ale tak sie nie da...jeszcze nie wyjechałam a jush wiem , że będę tęskniła ... a jak pomyśle , że to ash 2 tygodnie to jush wogle:( z drugiej strony zobacze tate...ale i tak bym go widziała pod koniec sierpnia bo wtedy ma wrócic z pracy z Niemiec...100% wole wakacje z Pawłem:P wiem wiem narzekam wiec koncze:D:***:)

dandi87 : :
lip 03 2004 sobota...
Komentarze: 13

Siema:* przydałoby się coś napisać w końcu zaczął się lipiec:P a pogoda...dalej jej nie widać właśnie siedzę z Agą i jej chłopakiem no i z siostrą...niby fajnie bo nie siedzę sama , ale smutno mi <3 dni bez mojego misia :(> ale jutro jush się zobaczymy nie pomyślałabym , że można ash tak bardzo tęsknić , a jednak da się :) dobra kończe przynudzać, ale zaniedługo wpadne tu jeszcze:***:)

                                        Pozdrawiam wszystkich:***:)

dandi87 : :