dandi87

hehe siema wszystkim wpadłam na chwilke zeby uzupełnić bloga jakimś wpisem:D:) heh zaczał sie dłuuuzszy weekend:P , który odrabiałam jush tydzień temu w sobote:P. Dzisiaj jest piątek :P wczoraj Sylwia moja siostra pojechała na impreę do Częstochowy i wraca w sobote albo w niedzielę woohoo:) a ja z moim misiem bylisny na MUR2oo4 w Zabrzu   było suuuperrr:) a dzisiaj Koncert hip hopowy napewno tesh będzie suuper bo wkoncu z moim Pawełkiem:) :** oko to teraz mykam suszyć włosy a Wy komentujcie jeśli chcecie hehe papap:*:)

Wczoraj było Wszystkich Świętych i niektórych pewnie w mniejszym czy w wiekszym stopniu skłoniło to do przemysleń o życiu... Ja doszłam do wniosku , że mimo ,że czasem jest ciężko to i tak warto żyć :) A najważniejsza dla mnie jest miłość dzieki niej rozkwitam i jak pomyślę o moim słoneczku to nawet w dni załamki jest mi weselej:) Nie oddałabym tego za nic w świecie bo dla mojego serduszka warto poświęcic wszystko:**KOCHAM CIĘ PAWEŁKU:***:) .Za to dzisiaj  po wielu wczorajszych zmaganiach z zeszycikiem dostałam 5 z kartkowki:D wooohooo:P Dobra koncze ide sie dalej uczyc:P:D to papa:***:)

Dzisiaj Haloween:D jak jush każy pewnie zdążył zauważyć:P . Wczoraj właśnie z tej okazji byłam w kinie z moim misiem i ... siostra  w kinie:P na maratonie filmowym pt."Noc Haloween"  zaczynało się o godzinie 22:30 a kończyło po 4:00 rano:) było męcząco ale fajnie :D Oglądneliśmy 3 filmy pierwszy to "Aniołowie Apokalipsy " drugi : " Osada" a trzeci "Uderworld" :) .Z początku nie chciałam iśc bo nie przepadam za horrorami  a wrecz przciwnie ,jednak cieszę się , że poszłam bo w gruncie rzeczy nie było tak strasznie:)  Oko kończę bo niedawno wstałam i muszę się jeszcze wykąpać itp.:P nio i oczywiście misio przyjdzie :) heh pewnie tesh padnięty po wczoraj:p:) Więc papa:*:) Pozdrawiam:)

Ehh w sumie to nie miałam tu jush wracać ,ale jakoś stęskniłam się za wylewaniem uczućna "papier" a raczej na ekran,czy klawiaturę komputerową:D wkońcu minęło duuużo czasu od mojej ostatniej wizyty tutaj:P.W szybkim skrócie zdarzeń z czasu gdy mnie tu nie było jest to ,że sierpień spędziłam prawie cały w Niemczech w strasznej tęsknocie za moim misiem:(:* a teraz zaczeła sie szkoła:P druga klasa zobaczymy jak to będzie.W każdym razie teraz jestem chora i nie chce mi się o niej myśleć:). Ta choroba niezbyt mi pasuje bo wczoraj od każdego słyszałam o imprezach a ja musiałam siedziec w interesującym towarzystwie<tv+kołdra>:D natomiast w tej chwili siedzę i czekam ash moja miłość wejdzie na gg i umówimy się wtedy będzie jush tylko interesująco mmmm:D jush się rozmarzyłam hehe:P Nie no kończę jush i pewnie jeszcze tu wpadnę wie sie nie zegnam:D:** powiem NARAZIE:P